Forum Życie nastolatków Strona Główna
 Strona glówna  •  FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy  •  Galerie  •  Rejestracja  •   Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj 
opowiadanie xD horror xD 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie nastolatków Strona Główna -> Salon gier
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor
Wiadomość
Kimmie
Silent



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Groove Street

PostWysłany: Wto 20:11, 21 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heather
Harlequin Girl



Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Freemont Street...

PostWysłany: Wto 20:12, 21 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Kurde, ale super jest ta gra hahaha xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
One of Them



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sunshine Avenue

PostWysłany: Wto 20:16, 21 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heather
Harlequin Girl



Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Freemont Street...

PostWysłany: Wto 20:19, 21 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Heather bierze Shotguna i próbuje się tym bronić, niestety to nie pomaga. Shotgun to pies Ryana Rossa i nie bardzo lubi gryźć gliny XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimmie
Silent



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Groove Street

PostWysłany: Wto 20:22, 21 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Kim jest w budce telefonicznej więc dzwoni pod 112
-Tak słucham?
-mama?
-Kim? Skąd miałaś ten numer?
-Czesio mi podał
-Jaki czesio?
-Ten od "dzieńdobry"
-aha, co tam u ciebie?
-wszystko ok,
-to dobrze papa!
Odkłada słuchawkę. O co ja miałam zapytać??
A no tak! żeby mnie uratowała! Wiedziałam, że o czymś zapomniałam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
One of Them



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sunshine Avenue

PostWysłany: Wto 20:23, 21 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Heather bierze Shotguna i próbuje się tym bronić, niestety to nie pomaga. Shotgun to pies Ryana Rossa i nie bardzo lubi gryźć gliny XD
Nagle Shotgun dostaje nadprzyrodzonych mocy i zagryza wszystkich wrogów Heather. Potem Kim wychodzi z budki jako ząbi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte
FreakyPrincess



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: crystal tokyo.

PostWysłany: Śro 9:37, 22 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Heather bierze Shotguna i próbuje się tym bronić, niestety to nie pomaga. Shotgun to pies Ryana Rossa i nie bardzo lubi gryźć gliny XD
Nagle Shotgun dostaje nadprzyrodzonych mocy i zagryza wszystkich wrogów Heather. Potem Kim wychodzi z budki jako zombie.
Charlotte zjawia się w stroju supermana i wpada na drzewo xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimmie
Silent



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Groove Street

PostWysłany: Śro 10:50, 22 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Heather bierze Shotguna i próbuje się tym bronić, niestety to nie pomaga. Shotgun to pies Ryana Rossa i nie bardzo lubi gryźć gliny XD
Nagle Shotgun dostaje nadprzyrodzonych mocy i zagryza wszystkich wrogów Heather. Potem Kim wychodzi z budki jako zombie.
Charlotte zjawia się w stroju supermana i wpada na drzewo xD
Przychodzi Zombie Kim i mówi:
-Łaaaa! Kto sie boi Zombie?!
Wszyscy sie chowają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
One of Them



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sunshine Avenue

PostWysłany: Śro 11:08, 22 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Heather bierze Shotguna i próbuje się tym bronić, niestety to nie pomaga. Shotgun to pies Ryana Rossa i nie bardzo lubi gryźć gliny XD
Nagle Shotgun dostaje nadprzyrodzonych mocy i zagryza wszystkich wrogów Heather. Potem Kim wychodzi z budki jako zombie.
Charlotte zjawia się w stroju supermana i wpada na drzewo xD
Przychodzi Zombie Kim i mówi:
-Łaaaa! Kto sie boi Zombie?!
Wszyscy sie chowają.
Nel mówi:
-Ja się nie boję - bo jej wczesniej woda uderzyła do łba. Na to Kim chce użreć Nel, ale Charlott supermen porywa ją dla okupu

Nikt nie chce zapłacić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotte
FreakyPrincess



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: crystal tokyo.

PostWysłany: Śro 11:14, 22 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Heather bierze Shotguna i próbuje się tym bronić, niestety to nie pomaga. Shotgun to pies Ryana Rossa i nie bardzo lubi gryźć gliny XD
Nagle Shotgun dostaje nadprzyrodzonych mocy i zagryza wszystkich wrogów Heather. Potem Kim wychodzi z budki jako zombie.
Charlotte zjawia się w stroju supermana i wpada na drzewo xD
Przychodzi Zombie Kim i mówi:
-Łaaaa! Kto sie boi Zombie?!
Wszyscy sie chowają.
Nel mówi:
-Ja się nie boję - bo jej wczesniej woda uderzyła do łba. Na to Kim chce użreć Nel, ale Charlott supermen porywa ją dla okupu
Nikt nie chce zapłacić
-mam Cię zjem Cię! -krzyczy Charlotte


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
One of Them



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sunshine Avenue

PostWysłany: Śro 11:24, 22 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Heather bierze Shotguna i próbuje się tym bronić, niestety to nie pomaga. Shotgun to pies Ryana Rossa i nie bardzo lubi gryźć gliny XD
Nagle Shotgun dostaje nadprzyrodzonych mocy i zagryza wszystkich wrogów Heather. Potem Kim wychodzi z budki jako zombie.
Charlotte zjawia się w stroju supermana i wpada na drzewo xD
Przychodzi Zombie Kim i mówi:
-Łaaaa! Kto sie boi Zombie?!
Wszyscy sie chowają.
Nel mówi:
-Ja się nie boję - bo jej wczesniej woda uderzyła do łba. Na to Kim chce użreć Nel, ale Charlott supermen porywa ją dla okupu
Nikt nie chce zapłacić
-mam Cię zjem Cię! -krzyczy Charlotte
Nel woda wyparowała z głowy i krzyczy:
-Puszczaj mnie!
Charlott jej słucha, Nel spada na ziemię, gdzie gryzie ją Kim.
Teraz mamy już 2 ząbi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimmie
Silent



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Groove Street

PostWysłany: Śro 12:23, 22 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Heather bierze Shotguna i próbuje się tym bronić, niestety to nie pomaga. Shotgun to pies Ryana Rossa i nie bardzo lubi gryźć gliny XD
Nagle Shotgun dostaje nadprzyrodzonych mocy i zagryza wszystkich wrogów Heather. Potem Kim wychodzi z budki jako zombie.
Charlotte zjawia się w stroju supermana i wpada na drzewo xD
Przychodzi Zombie Kim i mówi:
-Łaaaa! Kto sie boi Zombie?!
Wszyscy sie chowają.
Nel mówi:
-Ja się nie boję - bo jej wczesniej woda uderzyła do łba. Na to Kim chce użreć Nel, ale Charlott supermen porywa ją dla okupu
Nikt nie chce zapłacić
-mam Cię zjem Cię! -krzyczy Charlotte
Nel woda wyparowała z głowy i krzyczy:
-Puszczaj mnie!
Charlott jej słucha, Nel spada na ziemię, gdzie gryzie ją Kim.
Teraz mamy już 2 ząbi
Kim mówi:
-Ale bajer! Nie wiedziałam, że jak kogoś ugryzę to się stanie taki jak ja! Strzeżcie się
żywe dusze! Nadchodzi Kimząbini xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelly
One of Them



Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sunshine Avenue

PostWysłany: Śro 16:15, 22 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Heather bierze Shotguna i próbuje się tym bronić, niestety to nie pomaga. Shotgun to pies Ryana Rossa i nie bardzo lubi gryźć gliny XD
Nagle Shotgun dostaje nadprzyrodzonych mocy i zagryza wszystkich wrogów Heather. Potem Kim wychodzi z budki jako zombie.
Charlotte zjawia się w stroju supermana i wpada na drzewo xD
Przychodzi Zombie Kim i mówi:
-Łaaaa! Kto sie boi Zombie?!
Wszyscy sie chowają.
Nel mówi:
-Ja się nie boję - bo jej wczesniej woda uderzyła do łba. Na to Kim chce użreć Nel, ale Charlott supermen porywa ją dla okupu
Nikt nie chce zapłacić
-mam Cię zjem Cię! -krzyczy Charlotte
Nel woda wyparowała z głowy i krzyczy:
-Puszczaj mnie!
Charlott jej słucha, Nel spada na ziemię, gdzie gryzie ją Kim.
Teraz mamy już 2 ząbi
Kim mówi:
-Ale bajer! Nie wiedziałam, że jak kogoś ugryzę to się stanie taki jak ja! Strzeżcie się
żywe dusze! Nadchodzi Kimząbini xD
Nel dodadała:
-Nadchodzą 2 ząbi. Teraz już mamy mafię XD
I ugryzła Gabby. Jest nas Trójka !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimmie
Silent



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Groove Street

PostWysłany: Wto 23:13, 28 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Heather bierze Shotguna i próbuje się tym bronić, niestety to nie pomaga. Shotgun to pies Ryana Rossa i nie bardzo lubi gryźć gliny XD
Nagle Shotgun dostaje nadprzyrodzonych mocy i zagryza wszystkich wrogów Heather. Potem Kim wychodzi z budki jako zombie.
Charlotte zjawia się w stroju supermana i wpada na drzewo xD
Przychodzi Zombie Kim i mówi:
-Łaaaa! Kto sie boi Zombie?!
Wszyscy sie chowają.
Nel mówi:
-Ja się nie boję - bo jej wczesniej woda uderzyła do łba. Na to Kim chce użreć Nel, ale Charlott supermen porywa ją dla okupu
Nikt nie chce zapłacić
-mam Cię zjem Cię! -krzyczy Charlotte
Nel woda wyparowała z głowy i krzyczy:
-Puszczaj mnie!
Charlott jej słucha, Nel spada na ziemię, gdzie gryzie ją Kim.
Teraz mamy już 2 ząbi
Kim mówi:
-Ale bajer! Nie wiedziałam, że jak kogoś ugryzę to się stanie taki jak ja! Strzeżcie się
żywe dusze! Nadchodzi Kimząbini xD
Nel dodadała:
-Nadchodzą 2 ząbi. Teraz już mamy mafię XD
I ugryzła Gabby. Jest nas Trójka !
Nagle zjawia się Bananowy Superman!
-Uratuję was nieszczęśliwe! - krzyczy po czym spada z drzewa i uświadamia soebie, że chyba pomylił bajki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Haylie
Bang! Bang!



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Boston

PostWysłany: Śro 11:32, 29 Sie 2007  

Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Kim mówi:
-od tej wody to serio cie pogieło! A to wszystko przez Heather! To ona wyrzuciła puszkę!
Kim wrzuca Heather do rzeki
Jako ze Heather była odporna na działanie Cherry Coke wyszła na brzeg, wzięła narzędza tortur i zaczęła torturoważ Kim, potem związała jej ręce i zamurowała ją żywcem w budce telefonicznej XD
Na to wbiegli antyterroryści i chcą zastrzelić Heatrher bo myślą, że jest w jakiejś mafii XD
Heather bierze Shotguna i próbuje się tym bronić, niestety to nie pomaga. Shotgun to pies Ryana Rossa i nie bardzo lubi gryźć gliny XD
Nagle Shotgun dostaje nadprzyrodzonych mocy i zagryza wszystkich wrogów Heather. Potem Kim wychodzi z budki jako zombie.
Charlotte zjawia się w stroju supermana i wpada na drzewo xD
Przychodzi Zombie Kim i mówi:
-Łaaaa! Kto sie boi Zombie?!
Wszyscy sie chowają.
Nel mówi:
-Ja się nie boję - bo jej wczesniej woda uderzyła do łba. Na to Kim chce użreć Nel, ale Charlott supermen porywa ją dla okupu
Nikt nie chce zapłacić
-mam Cię zjem Cię! -krzyczy Charlotte
Nel woda wyparowała z głowy i krzyczy:
-Puszczaj mnie!
Charlott jej słucha, Nel spada na ziemię, gdzie gryzie ją Kim.
Teraz mamy już 2 ząbi
Kim mówi:
-Ale bajer! Nie wiedziałam, że jak kogoś ugryzę to się stanie taki jak ja! Strzeżcie się
żywe dusze! Nadchodzi Kimząbini xD
Nel dodadała:
-Nadchodzą 2 ząbi. Teraz już mamy mafię XD
I ugryzła Gabby. Jest nas Trójka !
Nagle zjawia się Bananowy Superman!
-Uratuję was nieszczęśliwe! - krzyczy po czym spada z drzewa i uświadamia soebie, że chyba pomylił bajki.
Haylie wiąże go i zmusza go do uratowania przyjaciółek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie nastolatków Strona Główna -> Salon gier Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4
   
 
Opcje 
Zezwolenia Opcje
Kto jest na Forum Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Kto jest na Forum
 
Jumpbox
Kto jest na Forum
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Theme FrayCan created by spleen & Download
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin